Pytanie: Naprawdę chcę podążać duchową ścieżką, ale jednocześnie muszę wykonywać moją pracę. Jak mam to zorganizować?
Każdego dnia jesz trzy posiłki dziennie, czyż nie? Przygotowujesz śniadanie, obiad i kolację. W jakiś sposób znajdujesz czas na jedzenie. Podobnie, wygospodaruj czas na duchowość. Znajdź na to czas. Gdy idziesz do pracy i ją wykonujesz, wtedy potrafisz go znaleźć. Tak samo jak przeznaczasz czas na jedzenie, przeznacz pół godziny, albo godzinę dziennie, na praktykowanie duchowej sadhany. To jest łatwe. Żaden problem. Czy rozumiesz, o czym mówię? To jest w twoich rękach.
Praca nie powinna cię zaburzać i musisz ją wykonywać. Praca, którą wykonujesz, również jest istotna. Najlepiej jest dać sobie trochę czasu na sadhanę rano i wieczorem. A gdy masz trochę więcej wolnego czasu, dobrze jest raz w tygodniu zaprosić przyjaciół do siebie i przeprowadzić jakiś mały satsang. Mam tu na myśli spotkanie się z kilkoma przyjaciółmi i porozmawianie z nimi na duchowe tematy. Przeczytałeś już tak wiele książek, ale lepiej jest dla was wszystkich podyskutować trochę o duchowych sprawach. Lepiej samemu uświadomić sobie pewne duchowe rzeczy i głębiej się nad nimi zastanowić, niż czytać o tym.
Czyli jeśli, Swamidżi, lubię jakiegoś duchowego mistrza i być może jeszcze jakiegoś innego i jestem oddany – to czy ich moc mi pomoże? Skąd mam wiedzieć jak dużo mocy posiada taki mistrz?
Nie znasz ich możliwości. Znajdujesz się na zwykłym poziomie świadomości i nie posiadasz takich zdolności, by móc trafnie oceniać rozwiniętych ludzi. To nie jest możliwe. Dziecko w przedszkolu nie potrafi ocenić poziomu wiedzy wysoko wykształconego i doświadczonego wykładowcy na uniwersytecie. Prawdziwi, oświeceni mistrzowie, mają do swojej dyspozycji ogromne zasoby duchowej energii. Ty nie posiadasz takich zasobów, ale masz wiarę i zaufanie.
Tym, którzy mają wiarę i zaufanie, boscy ludzie przekazują trochę nadzwyczajnych błogosławieństw, jeśli zostaną o to poproszeni, a czasami nawet wtedy, gdy ich o to nie prosisz.
Ja nie porównuję tu jednego mistrza z drugim – to jest inny temat. Jednakże to, o czym mówię wydarza się również, gdy masz wiarę w energię statuetki. To jest wtedy takie bezpośrednie połączenie. Możesz iść poprzez mnie, ale nawet lepiej jest podążać samodzielnie, wprost do Boskości.