Bagavathi odeszła 7 sierpnia z powodu krytycznego stanu zdrowia. Ku jej pamięci, zebraliśmy się w świątyni i śpiewaliśmy ‘Om Namah Shivaya’ dla jej duszy. Chcielibyśmy również podziękować wszystkim wielbicielom Swamidżiego, którzy uczestniczyli w pogrzebie we Francji i, zgodnie z jej życzeniem, ubrali się na biało i śpiewali bhadżany w świątyni.
Baghavathi była bardzo aktywna jako Osoba Kontaktowa i wyjątkowo dobra w opowiadaniu ludziom o Swamidżim. Wykonując swoją sewę przedstawiła Swamidżiemu wielu aspirantów duchowych, którzy później stali się wielbicielami. Mówiła, że podczas swojej ostatniej podróży nie chce żadnych kwiatów. Życzyła sobie, żeby zamiast tego zrobić zbiórkę dla biednych dzieci w Aśramie. Zapamiętamy ją za jej oddaną pracę i piękną naturę, jej bezinteresowność jak również głęboką miłość i wiarę w Swamidżiego. Jesteśmy pewni, że ze wszystkimi błogosławieństwami Swamidżiego jej dusza osiągnęła spokój.
„„Pamiętaj, że tylko miłość Boga jest trwała. Chcę, żebyś rozpoznał, co jest fałszem, a co prawdą. Wzbudzaj i czuj najczystszą miłość głęboko wewnątrz i wiedz, że jest ona boska.” (Swamidżi)
