Pozdrowienia dla Pana Kriszny, boskości, która symbolizuje piękno, radość i wieczne szczęście.
5 września wielbiciele zebrali się w Centrum w Basel aby wziąć udział w programie na urodziny Pana Kriszny. Niektórzy ludzie, którzy nie mieszkają blisko Centrum przyjechali dzień wcześniej i pomogli w przygotowaniach. To było piękne, móc zobaczyć wieloletnich wielbicieli z Francji, a nawet z Włoch.
Uroczystość miała rozpocząć się o 14. Jednakże, po późnym śniadaniu, poczyniliśmy przygotowania do Abiszekamu, robiliśmy girlandy ze świeżych kwiatów (które pochodziły z centrowego ogródka), przegotowaliśmy jedzenie na umówioną kolację ze wszystkimi i przywitaliśmy nadjeżdżających gości. Energia Swamidżiego i radość Pana Kriszny można było poczuć już wtedy.
O 14 wszyscy usiedliśmy w pokoju do Pudży i po krótkim powitaniu i wyjaśnieniu życia Pana Kriszny przez zzwajcarskiego Sannjasina, rozpoczęliśmy Guru Astotrą, następnie były piękne badżany. Ku naszej rozkoszy wspaniały śpiewak i gitarzysta z Włoch, który sam ułożył wiele badżanów dla Swamiego, był z nami. Wszyscy dołączyli się do badżanów i te pieśni oddania otworzyły nasze serca i uniosły duchowe wibracje.
Przed rozpoczęciem Abiszekamu do statuetki Pana Kriszny, myśleliśmy o wszystkich cierpiących uchodźcach, którzy obecnie zmierzają do Europy z nadzieją znalezienia nowego domu i wysyłaliśmy do nich uniwersalną energię, miłość i światło. Oby otrzymali miłość i wsparcie.
Jako, że szwajcarskie Centrum nie ma statuetki Kriszny, francuska wielbicielka przewiozła swoją statuetkę do Basel. Opowiedziała nam niesamowitą historię, jak w 1996 roku była świadkiem manifestacji tej przepięknej figurki z rąk Swamidżiego!!! Podczas abiszekamu do Pana Kriszny, zaabsorbowani w mantry, wszyscy otrzymaliśmy błogosławieństwo które nad nami roztoczył. Po abiszekamie graliśmy badżan za badżanem – to był tak miły moment, aby tylko być, zapomnieć o pracy, obowiązkach, wszystkich problemach, a zamiast tego doświadczyć pełnego spokoju umysłu i prawdziwego szczęścia w głębi naszych serc.
Następnym punktem programu było czytanie satsangu Swamidżiego odnośnie Kriszna Dżajanti oraz dziesięciominutowa medytacja celem osiągnięcia głębin wnętrza, do boskości wewnątrz nas. Po finałowym Guru Mangala Arati wszyscy otrzymali słodki prasad (zawierający czekoladę!) i małą paczuszkę wibuti i proszku sandałowego, które zamanifestowały się na figurce Swamiego w Aśramie.
Przed opuszczeniem Centrum, przekąski, sałatka, chleb z serem oraz różne słodycze zostały podane do jedzenia. Dzieliliśmy się doświadczeniami, śmialiśmy się wspólnie i cieszyliśmy się radosną atmosferą. Jako, że dla wielu wielbicieli nie jest możliwym podróżować do Indii, to jest rzeczywiście wielka szansa spotkać duchowych przyjaciół na programach odbywających sie w Centrach Sri Premanandy.
Bez żadnych wątpliwości, błogosławieństwa, Swamidżiego oraz Pana Kriszny były ze wszystkimi obecnymi.
Jai Prema Shanti
