Świętujemy każdego miesiąca, jak zwykle, abiszekamem do jednej z Centrowych figurek lub do Lingamu, i raz na miesiąc wykonujemy małą pudżę do reszty bóstw. Zawsze zaczynamy Guru Astotrą, następnie śpiewamy badżany. Po Abiszekamie czytamy satsang i przez chwilę o nim dyskutujemy. Później miło spędzamy czas dzieląc się herbatką i prasadamem, podczas omawiania satsangu. Atmosfera zawsze jest bardzo przyjazna. Po wszystkim, większość ludzi zostaje aby pomóc w umyciu naczyń po Abiszekamie.
Tego roku zorganizowaliśmy trzy specjalne programy, które zajęły albo cały dzień, albo cały tydzień. Kontynuowaliśmy nasze regularne programy, ale dodaliśmy medytację metta, jagam z podarunkami dla Matki Ziemi, pudżę do Centrowego lingamu z błogosławieństwem i dłuższą rozmowę o jednym z satsangów Swamidżiego.
Staramy sie zorganizować większe wydarzenie każdego roku, aby zebrać środki na działalność charytatywną. Tego roku, zorganizowaliśmy wielki pchli targ. Poinformowaliśmy ludzi z naszej okolicy kilka miesięcy wcześniej, że będziemy zbierać rzeczy do sprzedania na pchlim targu. Ustaliliśmy miejsce i czas i przez 4 niedzielne popołudnia dwóch wolontariuszy zbierało wszystko co miało zostać sprzedane. Ludzie są zawsze szczęśliwi, kiedy mogą oddać coś, czego już nie potrzebują lub nie lubią, wiedząc, że zostanie spożytkowane w dobrym celu. Wielu ludzi zainspirowało to do zrobienia wielkich porządków w swoich domach, aby mogli znaleźć rzeczy do oddania, co tym bardziej uczyniło ich szczęśliwymi tworząc miłą atmosferę w ich domach W rezultacie, zebraliśmy wiele rzeczy na sprzedaż.
W jeden weekend, na koniec listopada, kiedy już niewiele się dzieje w naszym obszarze, zaczęliśmy wszystko przygotowywać z ludźmi z Centrum i wieloma innymi przyjaciółmi, którzy byli wolontariuszami. Dzień był wielki sukcesem. Mieliśmy stragan, w którym sprzedawaliśmy gorące napoje, zupę, samosy z czatnejem, chałwę, ciasteczka i wegetariańskie kanapki. Naprawdę mieliśmy bardzo miły dzień, nawet pomimo dużego zmęczenia nasz wszystkich pod koniec weekendu. Byliśmy wzruszeni, ponieważ wielu przyjaciół, którzy zgodzili się nam pomagać przez pół dnia, ostatecznie zostało cały dzień. Zostali złapani w energię i byli szczęśliwi, że mogą pomóc. Kiedy w końcu skończyliśmy pakowanie i sprzątanie, podzieliliśmy się resztą jedzenia z wolontariuszami.
Ostatecznie, chcemy wyrazić specjalne podziękowania dla Swamidżiego, ponieważ na wszystkich naszych Centrowych figurkach wciąż manifestuje się trochę wibhuti. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, z powodu tego wyjątkowego błogosławieństwa dla naszego Centrum i naszej okolicy.
Jai Prema Shanti
Dhriti i Asutosh
